Kusy bez awansu, ale z nadziejami na lepsze wyniki

kusy_wroclaw

w górnym rzędzie od lewej: P. Tekiela, A. Lubowicki, Ł. Urbanowicz, P. Put, D. Piekutowski, K. Kopacz, w środkowym rzędzie od lewej: Trener Jan Sowa, K. Gawlik, A. Moryto, K. Miodoński, M. Mazanek, M. Rogóż, Trener Łukasz Wróbel w dolnym rzędzie od lewej: P. Górka, D. Szot, J. Nowak

W dniach od 13 do 15 lutego odbywały się we Wrocławiu Ćwierćfinały Mistrzostw Polski Juniorów w Piłce Ręcznej. W turnieju brały udział zespoły: MOS Wrocław, VIVE Tauron Kielce, Wybrzeże Gdańsk oraz nasz zespół SKS Kusy Kraków.
W pierwszym meczu zespół Kusego spotkał się z gospodarzem zawodów.
Drużyna z Wrocławia okazała się zbyt wymagającym przeciwnikiem, nasi zawodnicy schodzili z parkietu jako przegrani. Od pierwszych minut Wrocławianie narzucili szybkie tempo gry oraz byli bardzo skuteczni w ataku,  co zaowocowało do przerwy wynikiem 18:11. Po przerwie gospodarze niesieni dopingiem swoich kibiców, systematycznie powiększali swoją przewagę, ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 40:23 dla Wrocławian, a najlepszym zawodnikiem Kusego Kraków został Mateusz Mazanek.

W drugim dniu turnieju drużyna z Krakowa podejmowała utytułowany zespół z Kielc. Spotkanie to było od samego początku bardzo emocjonujące i przebiegało według schematu bramka za bramkę. Dopiero pod koniec pierwszej części meczu VIVE uzyskało czterobramkową przewagę 15:11. Druga odsłona meczu niczym nie różniła się od pierwszej, gdy zespół z Kielc zdobył bramkę natychmiast odpowiadała celnym trafieniem drużyna z Krakowa. Dzięki wyśmienitej skuteczności z linii 7 metrów Dominika Piekutowskiego (6 bramek) w 43 min na tablicy świetlnej widniał wynik 18:18. Lecz zespół kielecki, bardziej doświadczony,  zdołał skutecznie odeprzeć napór naszego zespołu i ostatecznie wygrał 30:26. Najlepszym zawodnikiem krakowskiej drużyny został zawodnik Dominik Piekutowski.

W ostatnim ćwierćfinałowym meczu SKS Kusy Kraków spotkał się z drużyną Wybrzeża Gdańsk, i uzyskał bardzo dobry wynik 28:28, choć na pięć sekund przed końcem spotkania mógł rozstrzygnąć na swoją korzyść to spotkanie, gdyż nasz zawodnik oddał niecelny rzut. W tym spotkaniu wyróżnił się Arkadiusz Moryto i to on został zawodnikiem meczu w krakowskiej drużynie.

Podsumowując postawę całej drużyny, jak zauważyli trenerzy krakowskiego zespołu Jan Sowa oraz Łukasz Wróbel, należy pochwalić ją za zaangażowanie oraz za walkę do ostatnich minut podczas spotkań w 1/8 MPJ jak i w czasie 1/4 MPJ. Należy zwrócić uwagę na systematyczny postęp zespołu chłopców juniorów SKS Kusy Kraków, rok temu zespół awansował do 32 najlepszych drużyn w Polsce a w tym roku do 16-tu najlepszych drużyn w Polsce.

Tagowanie: > >

Comments are closed.